Page 39 - KongresKultury2016v2
P. 39

Postprawda

Przemysław Czapliński

Moje zadanie jest bardzo trudne. Zanim spróbuję je spełnić, dołożę się
do słów Pawła Łysaka – podziękowania dla wszystkich, którzy Kon-
gres zorganizowali i na Kongres przybyli. Poprzednie głosy wyraziły
większość spraw istotnych. Dlatego będę mówił bardzo krótko. Swoje
wystąpienie chciałbym poświęcić zagadnieniu postprawdy.

   Nie wymyśliłem tego słowa, nie biorę za nie pełnej odpowiedzialno-
ści, ale przypuszczam, że zdecydowana większość z państwa w ostat-
nim czasie spotkała się z nim w kontekstach bardzo krytycznych.
Mówi się: „Żyjemy w czasach postprawdy”, „Nadeszły czasy postpraw-
dy”, „Wciągają nas w postprawdę”, i wiadomo, kogo wówczas mamy na
myśli – Erdoğana w Turcji, Orbána na Węgrzech, Trumpa w Stanach
Zjednoczonych, Putina w Rosji oraz wielu polityków w Polsce. Czym
się charakteryzuje postprawda? Po pierwsze, instytucjonalizowaniem
nieufności wobec tych, którzy prawdę weryfikują – wobec nauki, ze-
społów eksperckich, mediów, grup społecznych czy nawet instytucji
takich jak sądy; w sumie: wobec wszystkich, którzy potrafią orzec, że
coś się w wypowiedzi polityka nie zgadza. Po drugie, postprawda wy-
twarza ostry podział na „nas” i „onych” – przed chwilą mówiła o tym
Iwona Kurz. Dzięki owemu podziałowi uwyraźnia się również to, co
wydaje mi się szczególnie niebezpieczne – a mianowicie nowa rola ję-
zyka w komunikacji. Język zostaje wykorzystany jako narzędzie do tłu-
mienia komunikacji, do odbierania innym głosu. Postprawda, mówiąc
najprościej, to wypowiedź, która nie tyle orzeka coś o rzeczywistości,

Postprawda             39
   34   35   36   37   38   39   40   41   42   43   44