Page 31 - KongresKultury2016v2
P. 31
nich tematy mniej i bardziej gorące, ale i ten wybór często padał na
nazwiska znane z debaty publicznej lub – jeszcze inaczej – wynikał ze
zorganizowania określonych środowisk, jak promotorzy i promotorki
kultury dla dzieci i młodzieży. Demokratyczna gilotyna ścięła wszyst-
kie tematy związane z mediami cyfrowymi, za pomocą których zwykle
się dziś komunikujemy i w dużym stopniu został zorganizowany Kon-
gres. Wypadł również sektor, który świetnie radzi sobie bez kultury
– w sensie wsparcia instytucjonalnego – czyli gry komputerowe. Czy
to jedynie rozrywka, której nie chcemy w sferze kultury? A może to
dziedzina, która „wyżywi się sama”, więc nie trzeba o niej debatować?
Słabo widoczna jest kwestia animacji kultury i aktywności obywa-
telskiej, więcej zaś miejsca zajmują problemy twórców. Niewielu wśród
prowadzących debaty przyjechało spoza Warszawy, choć jest ich wielu
wśród uczestników.
Nie ma stolika – a na sali nie widzimy szalików – który podjąłby się
analizy praktyk kibicowskich i nowej popularności marszu jako po-
wszechnej praktyki kultury. Możemy uznać, że to „oni”, ale czy „oni”
nie są wytworem działania kultury z istoty swej różnicującego klaso-
wo? Wykluczenie nie zaczyna się od kwestii dostępności instytucji czy
oferty mniej lub bardziej złożonej i wymagającej, ale od samego użycia
pojęcia „kultura” jako fosy odgradzającej różne klasy społecznej. Czy
„oni” mogą zintegrować się w kulturze inaczej niż za pomocą pojęcia
narodu? Albo – w mikroskali – inaczej niż po prostu integrując się
w obrębie swoich osobnych, odizolowanych od innych światów prak-
tyk kulturowych „kibiców”, „pszczelarzy” czy „biegaczy”?
Nie ma, przynajmniej oficjalnie, przedstawicieli ministerstwa kul-
tury (witamy wszystkich, którzy przybyli incognito). To nieobecność
zapewne najbardziej widoczna. Nie ma też osób, zarówno z lewicy, jak
i prawicy, które sądzą, że Kongres jest spotkaniem lewicy przeciwko
prawicy, albo jeszcze inaczej: żałobników po świecie PO przeciwko PiS.
Tak jakby rzeczywiście warto było tęsknić do raju – którego nie było.
Różnice ideologiczne są rzeczywiste i głębokie, a kultura w mi-
nisterstwie kultury skurczyła się do sfery narodu i tradycji – to dziś
Kultura, czyli co… 31