Page 99 - KongresKultury2016v2
P. 99

(około 84 proc.). Najmniejsze zaufanie mieliśmy do Sejmu i Sena-
tu (około 25 proc.) oraz do rządu (około 27 proc.). Zdecydowana
większość wyraziła zaufanie wobec innych ludzi (około 78 proc.),
ale przede wszystkim były to osoby z najbliższego otoczenia: rodzina
(98 proc.) oraz znajomi i przyjaciele (93 proc.). Inaczej jest w przy-
padku nieznajomych, z którymi spotykamy się w różnych sytuacjach
– tu zaufanie maleje do mniej więcej 39 proc. (Wartości i zaufanie
społeczne w Polsce w 2015 r., s. 1).
Pytanie 1. Jakie działania i procesy można zainicjować, by zmienić tę
sytuację?

   Pewien optymizm mogą budzić dane wskazujące na to, że władze
lokalne cieszą się może nie imponującym, ale jednak większym zaufa-
niem niż centralne (na wsi to około 59 proc., a w małych miastach
około 50 proc.).

Przestrzeń po 1989 roku – prywatne staje się publiczne,
publiczne staje się prywatne
1.	 Sfera publiczna powstaje po 1989 roku ze sfery uznawanej za niczyją

   („państwowe”, czyli nie nasze, czasem moje), ale chronionej przez
   władze (cenzurę, policję itd.), w którą wkracza jednostka. Następuje
   prywatyzacja sfery publicznej, co dobrze widać w wymiarze ekono-
   micznym – w zawłaszczeniu przestrzeni przez handlarzy, reklamy,
   płoty itd. Z czasem boazerię, wizualny znak ucieczki do mieszkal-
   nego wnętrza charakterystycznej dla lat 80., zastępuje siding – ładne
   zewnętrze, ale nadal „domowe”, na które można popatrzeć, ale z dy-
   stansu, wszędzie bowiem wyrastają zasieki: płoty, domofony, bramy
   w blokach itd. Kolonizacyjne strategie instytucji i przedsiębiorstw
   spotykają się tutaj z oddolnymi taktykami społecznymi, których wy-
   konawcy również próbują sobie znaleźć miejsce w tej przestrzeni.
   Nawet na tym poziomie są to strategie bardzo różne: od blokowania

Stan krytyczny. Sfera publiczna w Polsce po 1989 roku  99
   94   95   96   97   98   99   100   101   102   103   104