Page 82 - KongresKultury2016v2
P. 82
politykę kulturalną od złej? Pytanie nie o to, jak jest – ale o to, jak
być powinno, wciąż jest otwarte. Znamy sposoby myślenia o polity-
ce kulturalnej reprezentowane przez urzędników miejskich zajmu-
jących się kulturą. Jeśli jednak miałyby one zostać ujednolicone, to
czy zadanie to powinni wykonać mieszkańcy, twórcy i animatorzy
kultury, sami urzędnicy, a może ktoś spoza tych grup – np. mini-
ster kultury i dziedzictwa narodowego? Następny krok to ustalenie
celów przyświecających temu obszarowi polityki samorządowej. Czy
ma on odpowiadać na potrzeby mieszkańców, czy raczej je kształto-
wać? Czy twórcy polityki kulturalnej powinni koncentrować się na
ludziach zainteresowanych działalnością artystyczną, czy odwrotnie
– angażować i mobilizować osoby bierne lub zaangażowane w prak-
tyki rozrywkowe i nieinstytucjonalne? Jak potraktować twórców i or-
ganizatorów działalności artystycznej – czy mają być autorami, czy
wykonawcami polityki?
Teza 1. Polityka kulturalna jest definiowana na cztery różne sposo-
by, które wyznaczają odmienne role dla władz, a zatem inaczej okre-
ślają również odpowiedzialność za kulturę.
Dzięki badaniom „DNA Miasta. Miejskie polityki kulturalne” z 2015 roku
udało się zdiagnozować cztery sposoby definiowania polityki kulturalnej
przez urzędników miejskich.
1. Znaczna część urzędników (40 proc.) koncentruje się na kulturze
w kontekście realizacji innych zadań urzędu. Polityka kulturalna jest
dla nich „realizacją zadań własnych gminy w dziedzinie kultury”, „wy-
padkową wielu czynników instytucjonalnych i nieinstytucjonalnych”.
Z perspektywy każdego urzędu zarządzanie kulturą polega również
na pracy administracyjnej. Dla dużej grupy urzędników to często
jedyne skojarzenie przy pytaniu o politykę kulturalną. Z niektórych
wypowiedzi wynika przy tym, że efekty związane z jakością życia kul-
turalnego są drugorzędne wobec sprawności administracyjnej.
82 System, który tworzy kulturę. Polityka kulturalna miast